Sezon działkowy uznaję za otwarty ;) Szkoda tylko, że takie ciasto jeszcze nie "przejdzie mi przez gardło". Liczę, że jeszcze niecały tydzień i wrócę do moich ukochanych wypieków ;) Nie macie chyba pojęcia jaką mam już ochotę na kanapkę z pomidorem, frytki, spaghetti, mhh kurczaka, nie mówiąc już o popcornie...
W ten weekend żyjecie pewnie energią słoneczną, ja też się staram. Niesamowite jest to, że wreszcie znowu można wyjść na balkon w pidżamie, jednocześnie nie odmrażając sobie różnych części ciała ;) Dziś już nie mogę się doczekać spotkania z za długo niewidzianymi Krakowiakami, dlatego zacznijmy już cotygodniowe odliczanie.
Tydzień 7:
1. Znacie tą Panią? Jeszcze nie? To poznajcie Wiolę. Ona też mnie czasem natchnie ;)
2. W temacie mikstur różnorakich, może warto spróbować którąś z TYCH? Pamiętacie niezwykły sok marchewkowy?
3. COŚ dla mnie - the most common cooking mistakes. Potrafię tam odnaleźć cząstkę siebie ;)
4. Czy TO naprawdę prawda? ;) Chcę taką maszynę pod domem.
5. Czasem dobry film potrafi mnie uszczęśliwić, nawet popcornu mi wtedy nie trzeba ;) Tak było z TYM filmem i choć "to skomplikowane" to oglądało się naprawdę przyjemnie. Natomiast TEN (już nie tak nowy) film sprawił, że się solidnie popłakałam ;) Chyba nikogo to nie dziwi...
6. Koniecznie muszę sobie sprawić TAKĄ asymetryczną spódnice, ewentualnie sukienkę ;)
7. Po prostu lubię tę piosenkę :)
8. Liczę na dużą dawkę energii :) Wiosnoo, nie zawiedź mnie!
UDANEJ NIEDZIELI :)
Ja też chcę takich natchnień! Dlatego dziś znów kawka na działeczce. Trzeba celebrować te krótkie i urokliwe chwile wiosennego ciepełka, bo jutro znów do pracy!
OdpowiedzUsuńczasem Cię natchnę, tak? :) ale niestety nie wszystkie natchnienia chcesz umieszczać na swoim blogu :P
OdpowiedzUsuńwszystko się zgadza ;) niestety Wiola na blogu nie zaznaczyłam że mogą znajdować się treści dla 18+ dlatego niektóre Twoje propozycje na bloga muszę pozostawić dla siebie ;p
OdpowiedzUsuń