Najbardziej lubię w czereśniach kolor :) Wystarczy na nie spojrzeć, a od razu zjadałoby się jedną za drugą. Powinnam raczej zamieścić zdjęcia truskawek, bo to na nie teraz sezon w pełni, ale czy nie sądzicie, że czereśnie są bardziej fotogeniczne? ;) Poza tym chciałam "zrobić Wam smaka", bo przyznać się kto miał okazję już w tym roku zajadać się nimi? Ja jestem szczęściarą! Mężczyzna "upolował" i przyniósł ;)
Kolejny już raz powinnam się usprawiedliwić, bo zaległości mam ogromne... Tym razem chyba wystarczy żalenia się i zwalania na ciężki tydzień. Jest jak jest, miało być lepiej, pewnie w końcu będzie. Każdy zrozumie, że czasem coś może bardziej zaprzątać nasze głowy niż pasje i zainteresowania. Trzeba wtedy wszystko odłożyć, potem poukładać i wrócić na właściwe tory, żeby znowu się rozpędzać. Więc do dzieła! A na koniec zapowiadam, że jest kilka przepisów, które (niestety za długo) czekają na lepsze dni, by móc cieszyć Wasze oczy i podniebienia. Na pewno ujrzą światło dzienne jak tylko dokopię się do odpowiedniego folderu.
Mam nadzieję, że mieliście udany weekend, a na jego miłe zakończenie zapraszam na moje podsumowanie :)
Tydzień 18:
1. Pofolgowałam sobie ostatnio, a teraz znów "papki" i kaszki. Patrzeć na pyszności nie zabronili, a Wam to już na pewno, więc podziwiajcie i niech Was natchnie do marszu na lodówkę ;)
Sernik na zimno mojej Mamy - cud świata :)
Drugie śniadanie! W Lidlu zawsze muszę zaopatrzyć się w croissanty, a potem jeszcze truskawki, ewentualnie borówki i bita śmietana ;) Bomba!
Nowe kawiarniane odkrycie :) Ktoś już był i poleca jakieś specjały? Serwują różne smaczne mikstury i...
...robią serduszka ;)
2. Czy to czas, by wrócić do jogi? Chętnie znów stanęłabym na głowię ;)
3. Będę intensywnie marzyć o takim "domku", może chociaż mi się przyśni? Prawdziwy raj!
4. Dostałam idealny prezent urodzinowy, zresztą nie jeden (!!), ale ten akurat mogę nosić ze sobą. Właściwie nie rozstaję się z moją nową torebką :) Dzięki Wiola!
5. Ciekawe i jakie prawdziwe...
6. Chcę TO zjeść!
7. Uśmiałam się na widok T-shirtów. Można? Można!
8. Byłam zachwyca, gdy znalazłam pudełka specjalnie stworzone do "sprezentowania" muffinów. Potem niestety trochę przeleżały w szafie, ale w końcu nadarzyła się okazja i trafiły do nowych właścicieli (pudełko i babeczki, oczywiście!).
Też mogę dostać kiedyś taki smaczny prezent ;)
9. Jeszcze gdzieniegdzie można dostać szparagi, to sio do sklepu a potem kombinować :) Można np. połączyć je z makaronem, kurczakiem i sosem beszamelowym. Wyśmienite!
DOBRANOC!
Groborze czereśnie już zaliczyli w tym roku! Smakowały bardzo! Kuruj się choróbko, ja też niebawem chyba trafię na odział :P
OdpowiedzUsuńa niech to! ale to na pewno rozumiesz mój zachwyt czereśniami ;) a wypadów na oddział nie polecam, więc broń się rękami i nogami ;)
OdpowiedzUsuńKafo Kawiarnia -> byłam i polecam! i bardzo mnie cieszy fakt, że niebawem znowu tam zajrzę:] a wszystko dzięki Dawidowi Podsiadło ;P i mojej niezawodnej intuicji ;)
OdpowiedzUsuńa tam zaraz intuicja ;) udało Ci się ;p
Usuń