Mhhh pycha! Ciekawe kto z Was tak nie pomyślał widząc to zdjęcie?
Też nie mogłam się oprzeć gdy zobaczyłam ten przepis i zdjęcia. A że okazja do pieczenia była (babcia dziś świętowała urodziny) to i czas się znalazł, żeby wyprodukować taką kwaskowatą pychotkę ;) Specjalistą w dziedzinie serników nie jestem, bo wstyd się przyznać, zwykle częściej przyglądałam się pieczeniu sernika niż przyrządzałam go samodzielnie. Miałam jak się okazuje błędne przekonanie, że sernik wymaga wprawy i niesamowitych kuchennych umiejętności. Mi się udało! Nie obyło się co prawda bez konsultacji telefonicznych z moim kuchennym guru (bo kto to widział, żeby do piekarnika wstawiać blachę z wodą?!:)).
Chcę Wam powiedzieć, że wszystko co jest jednocześnie odrobinę kwaśne i słodkie, zawsze podbije moje serce (przynajmniej do tej pory ta reguła się sprawdzała ;)). Kwaśne żelki, tarta cytrynowa, herbata z cytryną, smoothie z kiwi lub innych cytrusów - they all rock my world ! Moja reakcja na ten sernik cytrynowy była więc bardzo entuzjastyczna. Nawet już mocno późna godzina nie powstrzymała mnie przed pieczeniem. Jeszcze o północy nie zdarzyło mi się wyciągać ciasta z pieca;)
Ślinka już Wam pewnie cieknie, więc do rzeczy...
Sernik cytrynowy
Jak zawsze zaczynamy od składników. Nie jest ich wcale tak dużo.
Przygotowujemy blachę. Czy tylko ja mam zawsze problem z wyłożeniem blachy papierem?
Skórka z cytryny - zatrudnij faceta, bo tym razem będzie dużo tarcia :)
Sery do miksera!
i skórka cytrynowa!
Miksujemy i dodajemy jajka. A potem, laska... wanilii. Ta jest dopiero zapach.
Laska pachnie niesamowicie ;) ale to jej wnętrze jest najważniejsze i niezbędne do ciasta. "Wyciskamy" ze środka małe czarne ziarenka.
Masę miksujemy i do piekarnika na godzinę.
Ciasto na środek piekarnika a na dół na blasze naczynie z wodą, żeby ciasto było wilgotniejsze.
Po godzinie ciasto gotowe, ale to nie koniec :)
Cały jego urok to masa cytrynowa - jajka, cytryna (skórka i sok), masło i cukier.
Masa cytrynowa troszkę zastyga i trafia na sernik.
Teraz w drogę!
SMACZNEGO!
Przepis:
Ciasto:
250 g serka mascarpone
600 g twarogu śmietankowego na sernik
1 szklanka cukru
4 jajka
skórka z 2 cytryn
1 laska wanilii (ziarenka)
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
Polewa: (starcza na ciasto i jeszcze trochę do podjedzenia)
3 cytryny (sok i skórka)
3 jajka
100 g cukru
100 g zimnego masła
1. Wyłożyć okrągłą formę papierem do pieczenia. Dokładnie, bo ciasto jest dość mokre. Nagrzać piekarnik na 160°C. Ciasto będziemy ustawiać po środku, a na dolnej półce na blasze postawimy naczynie z wodą.
2. Serek mascarpone, ser śmietankowy i skórkę cytrynową miksować powoli przez 5 minut. Dodać cukier i dalej miksować, aż cukier się połączy z masą.
3. Czas na jajka. Wbijamy pojedynczo cały czas miksując.
4. Na koniec miksujemy z ziarenkami wanilii i ekstraktem.
5. Przelewamy masę do formy (nie przestraszcie się, że jest taka płynna). Pieczemy przez godzinę, aż masa zastygnie.
6. Nie wyciągaj od razu sernika z piekarnika, bo opadnie! Niech się wystudzi przy lekko otwartym piekarniku przez pół godziny. Sernik nie jest jeszcze gotowy. Najlepiej dla niego, jeśli postoi całą noc w lodówce, ale jeśli nie masz tyle czasu to 2 godz to minimum;)
7. TERAZ POLEWA - masa cytrynowa. Zetrzeć skórkę z cytryn. Wbić jajka do miski i roztrzepać, dodać sok z cytryny i skórkę oraz cukier. Lekko wymieszać. Ustawiamy miskę na garnku z lekko gotującą się wodą (LEKKO!). Najważniejsza sprawa to cały czas mieszać masę jajeczno-cytrynową. Gdy już lekko się podgrzeje zacznij dodawać po łyżce masła. Dodaj kolejną porcję gdy poprzednia się rozpuści. Ten cały proces trwa ok 10 -15 min! Gdy skończysz dodawać masło poczekaj aż lekko zgęstnieje i odstaw z garnka. Dalej mieszaj 3 min. Gdy ostygnie możesz nakładać na sernik :)
BRAWO! Właśnie zrobiłeś pyszny sernik :)
Ja mam takie pytanie ... kiedy serniczka do roboty przyniesiesz ? ;p
OdpowiedzUsuńhehe ;) jak się znowu podejmę tego zadania;)
OdpowiedzUsuń